Peter Carnavas o życiu

by admin

Książki o wartościach niematerialnych. Nie tylko dla dzieci.

Każda książka Petera Carnavasa porusza inny temat, ale mają wiele cech wspólnych. Chociaż zawierają niewielką ilość tekstu, przekazują więcej treści, niż niektóre opasłe tomy. Zmuszają do refleksji, dostarczają wielu wzruszeń. Autor pisze o tym, co w życiu najważniejsze. O takich wartościach niematerialnych, jak: przyjaźń, miłości, rodzina, czas spędzany z najbliższymi, przyroda, pasja. 

W picturebookach Carnavasa warstwa graficzna i słowna tworzą nierozerwalną całość. Sekwencyjnie ułożone obrazy dopowiadają to, czego brakuje w tekście. Książki będą zrozumiałe już dla czterolatków, ale jednocześnie są na tyle metaforyczne, otwarte, że starsi czytelnicy też znajdą  dużo miejsca na swoją własną interpretację przedstawionych tam historii. Nawet dorośli znajdą tu swój poziom odczytania tekstu.

O chłopcu, który wpadł do książki, Peter Carnavas, przekład Magda Szpyrko-Ankiewicz, ilustracje Peter Carnavas, Wydawnictwo Adamada, Gdańsk 2015

IMG_7886-2Pewnego dnia, na pustej stronie książki, pojawia się chłopiec. Początkowo chłopiec jest sam, ale na każdej kolejnej stronie otacza go coraz więcej rzeczy, zwierząt i ludzi. Chłopiec hoduje warzywa, maluje portret, zdobywa szczyt, buduje dom i cały czas próbuje dociec, dlaczego pojawił się na tej stronie. Bohater dojrzewa, zakochuje się, zakłada rodzinę, ale pytanie „dlaczego i po co tu jest?” nie daje mu spokoju. By się o tym przekonać postanawia wyskoczyć z książki. Kiedy wraca na swoje strony, pojawiają się wszystkie wspomnienia: widzi rzeczy, których dokonał, zwierzęta, którymi się opiekował i ludzi, których kochał. „I nareszcie wiedział. Wiedział dlaczego tu był”.

Po co tu jestem?

„O chłopcu, który wpadł do książki” to piękna metafora ludzkiego życia. Dostajemy czyste strony i tylko od nas zależy, jak je zapiszemy. Bohater poszukiwał sensu w życiu i zrozumiał, że sensem życia jest samo życie, zwykłe codzienne czynności – sadzenie drzew, łowienie ryb i gra na akordeonie. A jeżeli na naszych stronach, jak na stronach chłopca, z czasem robi się coraz tłoczniej i na każdej kartce jest ktoś, kto nas kocha, to na pewno możemy być spokojni, że i nasza książka ma sens.

Książka nominowana do nagrody Crystal Kite Award 2014.

Ostatnie drzewo w mieście, Peter Carnavas, przekład Magda Szpyrko-Ankiewicz, ilustracje Peter Carnavas, Wydawnictwo Adamada, Gdańsk 2015

Bohaterem książki jest mały Edmund, który mieszka w wielkim mieście, pełnym wieżowców i samochodów. Zewsząd otacza go tylko szary beton. Szczęśliwie chłopiec ma swój azyl. Codziennie jeździ na  trójkołowym rowerku do jedynego drzewa w mieście i w jego koronie odpoczywa od spalin i hałasu. Tam czuje się najlepiej. Niestety pewnego dnia dąb zostaje ścięty. W sercu Edwarda powstała pustka nie do wypełnienia. Popatrzcie, ile rozpaczy autor zawarł  w obrazku przedstawiającym Edwarda obejmującego pień ściętego drzewa!

IMG_7724-2Jest nadzieja

Na szczęście chłopiec znajduje zieloną gałązkę i postanawia ją zasadzić. A inni biorą z niego przykład i… „wydarzyło się coś wspaniałego”. Spójrzcie na ostatnią ilustrację!

Opowiadanie o  Edwardzie uświadamia najmłodszym, że nie da się żyć bez natury, że coś, co dostajemy za darmo,  jest bezcenne. Bardzo ważne jest pokazanie dzieciom, że każdy może zrobić coś dobrego dla przyrody, od każdego z nas zależy, jak będzie wyglądała nasza przyszłość.

Książka „Ostatnie drzewo w mieście” była nominowana do nagród Crystal Kite Award 2011 oraz Environment Award for Children’s Literature 2011.

IMG_7841-2O dzieciach, które kochają książki, Peter Carnavas, przekład Ewa Chmielewska-Tomczak, ilustracje Peter Carnavas, Wydawnictwo Adamada, Gdańsk 2016

Rodzina Lusi i Antka nie jest bogata. Mieszkają w przyczepie i nie posiadają rzeczy, bez których większość ludzi nie wyobraża sobie życia. Nie mają telewizora ani samochodu, ale mają wszystko, co jest im potrzebne do szczęścia – czas, żeby być razem i  robić to, co lubią. A lubią czytać. Książki zajmują każde wolne miejsce w ich niewielkiej przyczepie i stale ich przybywa.

Aż pewnego dnia przestają się mieścić i rodzice podejmują trudną decyzję o pozbyciu się książek. Rodzina zyskuje większą przestrzeń, ale ich dom robi się pusty i smutny, a członkowie rodzinny oddalają się od siebie. Rodzina obywa się bez wielu rzeczy, ale gdy pewnego dnia Lusia przynosi książkę z biblioteki, członkowie rodziny uświadamiają sobie, jak bardzo brakowało im książek. Tata zaczyna głośno czytać, a dzieci porzucają swoje zajęcia i siadają obok rodziców. Słuchają opowieści przez całą noc – znowu są razem i wszystko na powrót nabiera sensu.

Być czy mieć?

Historia Antka i Lusi pokazuje, że książki mają magiczną moc zbliżania do siebie ludzi. Dzięki książkom spędzamy razem czas, mamy wspólne pasje, tematy do rozmów a później wspólne wspomnienia itd. Ale nie tylko o książki tu chodzi.  „O dzieciach, które kochały książki” można potraktować jako głos autora w dyskusji na temat „być czy mieć?” Historia o rodzinie Antka i Lusi skłania do zastanowienia się, co jest dla nas ważne w życiu, czego tak naprawdę potrzebujemy do szczęścia. 

O miłości do książek opowiada też „Najwyższa na świecie wieża z książek

Pudełko Hanki, Peter Carnavas, przekład Ewa Chmielewska-Tomczak, ilustracje Peter Carnavas, Wydawnictwo Adamada, Gdańsk 2016

IMG_7838-2Hanka denerwuje się przed pierwszym dniem w nowej szkole. Rodzina dodaje jej otuchy i pociesza, że znajdzie tam wielu przyjaciół, ale dziewczynka nie wie co zrobić, żeby dzieci ją polubiły. Ma nadzieję, że zawartość tekturowego pudełka pomoże jej przekonać do siebie rówieśników. Pierwszego dnia pakuje do pudełka pluszowego misia, ale miś tylko na chwilę wzbudza zainteresowanie dzieci. Kolejnego dnia przynosi do szkoły babeczki. Babeczki bardzo smakują dzieciom, ale po chwili Hanka znowu zostaje sama. Nawet dzięki przemyconemu do szkoły pieskowi Hance nie udaje się zaskarbić sobie sympatii kolegów. W końcu dziewczynka przynosi do szkoły puste pudełko i  chowa się w nim zrezygnowana…

Przyjaźni nie można kupić

Nie zdradzę, co było dalej. Powiem tylko, że dziewczynka przekonuje się, że w przyjaźni liczy się nie to, co mamy, ale to, kim jesteśmy, a przyjaciół nie można kupić. To ważne przesłanie w czasach, gdy już w przedszkolu o wartości kolegi stanowią posiadane przez niego gadżety. Historia Hanki przekonuje dzieci, które wchodzą w nowe środowisko i boją się braku akceptacji, że warto być sobą.

W Australii książka „Pudełko Hanki” została wpisana na listę najlepszych książek dla dzieci (Children’s Book Street Center for Children’s Literature 2009).

Temat wartości niematerialnych poruszają też „Królewna” i „Kocyk

Podobne wpisy

error: Content is protected !!