Tata Tosi jest feministą – książka dla dzieci o feminizmie
Tata Tosi jest feministą, Rhonda Leet, ilustracje Megan Walker, All Kids Publishing, Warszawa 2021, wiek 5+
Książki wymierzone w męskie i kobiece szablony zachowań
Dużo miejsca w biblioteczce-apteczce poświęcam książkom, które przełamują stereotypy związane z płcią.
Znajdziecie tam książki, które pokazują, że
- chłopcy wcale nie muszą interesować się sportem i brać udziału w bójkach (Czy jesteś tchórzem Albercie?), że mogą płakać, bawić się lalkami, nosić różowe ubrania, czy przebrać się za Elzę (Igor i lalki, Mój cień jest różowy, Chłopak w sukience),
- to nieprawda, że dziewczynki muszą być zawsze ładne, czyste i posłuszne (Grzeczna, Dzika, Milenka, A ja nie chcę być księżniczką), nie mogą wspinać się na drzewa, grać w piłkę i bawić samochodami (Gofrowe serce, O królewnie, która chciała jeździć koparką, Rózia Rewelka inżynierka)
- dziewczynki i chłopcy mogą być, kim zechcą i nie muszą rezygnować ze swoich pasji, planów czy marzeń, tylko dlatego, że ktoś uzna je za zbyt mało chłopięce albo że „dziewczynce nie wypada” (Dziewczynki latają wysoko, Wilczek, Być jak Bernard, Pięć skarbów pod wielkim śniegiem).
Równe prawa i możliwości
Wielu rodziców narzuca dzieciom preferencje dotyczących ubioru, zabawek, zainteresowań czy sposobu spędzania wolnego czasu, które będą zgodne ze stereotypowym obrazem danej płci. Tata Tosi ma na ten temat zdecydowanie inne poglądy. Mężczyzna zawsze uważał, że to nie w porządku, że pewne aktywności czy przedmioty są zarezerwowane tylko dla jednej płci. Kiedy był mały, chętnie wywieszał za siostrę pranie, żeby ona mogła kosić trawnik. I oboje byli bardzo zadowoleni z tej zamiany. Teraz tata zachęca Tosię do realizacji swoich pasji, wierzy w nią i wspiera na każdym kroku. Łowią razem ryby, malują płot (na różowo) i majsterkują. Tata pozwala Tosi taplać się w błocie (dziewczynki powinny mieć prawo robić to samo co chłopcy) i z takim samym zaangażowaniem kibicuje jej na występach baletowych jak na meczach hokeja.
Nie widzi też nic złego w tym, że jego żona dużo czasu spędza w pracy, więc to on wyprawia córkę do szkoły (jest mistrzem zaplatania warkoczyków!) i przejmuje większość obowiązków związanych z prowadzeniem domu. I wcale nie wstydzi się tego, że płacze na wzruszających filmach.
Podążaj własną drogą, choćby cały świat chciał podważyć jej słuszność
Książka prosto i z humorem (dużą rolę odgrywają świetne ilustracje), na przykładach z życia codziennego, tłumaczy dzieciom czym jest feminizm i równouprawnienie. To książka o równych szansach i możliwościach, ale też o tym, że każdy ma prawo być po prostu sobą i robić to, co lubi, nie oglądając się na to „co ludzie powiedzą”.
Warto zainteresować się wydawnictwem All Kids. Ich książki to mądry głos w dyskusjach na ważne, rzadko poruszane tematy.
Wielorodzina (rodzina patchworkowa i opieka naprzemienna)
Janek nie Janka (dziecko transseksualne)