Zostań sama w domu, Barbara Stenka, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2021, wiek 12+
Depresja rodzica
Książka „Zostań sama w domu” podejmuje temat dość rzadko poruszany w literaturze dla niedorosłych czytelników – temat depresji rodzica i krzywdzenia dziecka przez najbliższych.
Autorka wprowadziła dwa plany czasowe: teraźniejszość i opis wydarzeń sprzed kilku lat. Dzięki temu zabiegowi, traumatyczne przeżycia bohaterki stają się łatwiejsze w odbiorze, mniej przytłaczające. Czytelnik już na początku wie, że wszystko dobrze się kończy, bohaterka jest bezpieczna.
Dwunastoletnią Dianę poznajemy kiedy spędza wakacje w letniskowym domku nad jeziorem Miedwie z cudowną babcią, która projektuje krzesła i jeździ skuterem. Czytamy o prostych codziennych aktywnościach: pływaniu pontonem, grze w scrabble, zakupach, imieninach sąsiadki. W pewnym momencie zaczynamy zauważać, że dziewczyna zachowuje się dość nietypowo jak na swój wiek: wcale nie marzy o posiadaniu własnego pokoju, nie pozwala wyłączyć w domu telewizora i nie rozstaje się z babcią nawet na krok.
Rodzina dysfunkcyjna
Dzięki retrospekcji wydarzeń z dzieciństwa poznajemy przyczyny takiego zachowania. Dowiadujemy się, że matka zostawiała kilkuletnią Dianę na całe dnie samą w domu. Jedynym towarzystwem Diany były telewizor i pluszaki, które wkładała sobie pod piżamę, żeby czuć się mniej samotnie. Za próby zatrzymania mamy w domu albo dzwonienie na jej komórkę, Diana karana była przez matkę jeszcze dłuższą samotnością. Kiedy matka wracała, zażywała leki, zamykała się w pokoju na klucz i wiele godzin spała; unikała córki, nigdy jej nie przytulała, nie mówiła, że kocha.
Diana uwielbiała chodzić do przedszkola, bo tam dostawała ciepły posiłek i nigdy nie była sama. A kiedy trafiła do szpitala, uznała, że to najwspanialsze miejsce na świecie i marzyła, żeby rana po operacji wyrostka nigdy się nie zagoiła. W szpitalu ktoś w końcu poświęcał jej uwagę, martwił się o nią, troszczył. Bardzo poruszające były wspomnienia Diany związane z warkoczem. Mama czesała ją co rano przed przedszkolem i to była jedyna forma bliskości, namiastka czułości, dlatego Diana nie pozwalała obciąć sobie włosów…
Musiało dojść do tragedii, żeby ktoś zainteresował się losem dziecka. Okazało się, że matka Diany przed jej urodzeniem straciła kilkunastoletnią córkę. Kobieta nie podniosła się po tej tragedii, zerwała wszelkie kontakty z rodziną i wyjechała na drugi koniec Polski.
Żebyście szukali kogoś, kto wam pomoże
„Zostań sama w domu” zachęca dzieci w trudnej sytuacji do szukania pomocy. Dorosła Diana mówi na końcu:
„Opowiedziałam wam to wszystko, żebyście zawsze mieli nadzieję. Żebyście szukali kogoś, kto wam pomoże, gdy nie macie ratunku w zasięgu ręki. Może ten ratunek jest dalej, może bardzo daleko, ale uwierzcie – istnieje. Opowiedziałam wam swoją historię, żebyście wiedzieli, że nigdy nie jesteście sami”.
„Zostań sama w domu” zachęca to większej czujności i interesowania się problemami innych. Gdyby nauczyciele albo sąsiedzi zareagowali wcześniej, Diana szybciej trafiłaby pod opiekę babci, która kocha ją bezwarunkowo, wspiera i nie ocenia (może udałoby się też pomóc cierpiącej na ciężką depresję matce). Nie bez powodu babcia Diany zawsze interweniuje i spieszy z pomocą kiedy komuś dzieje się krzywda, a i wnuczka bierze z niej przykład (historia z małym Alankiem i psem Demonem).
Książka Barbary Stenki została wyróżniona w V Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren. Otrzymała też nagrodę literacką w konkursie Książka Roku 2021 Polskiej Sekcji IBBY i tytuł „Książki Roku 2021”
Inne książki poruszające temat depresji rodzica to „Włosy mamy” i „Linka w Mysim mieście”. A na temat depresji dziecka polecam „Kałużysko”.