Jak dwie krople wody, Vanessa Simon-Catelin, przekład Michał Rusinek, ilustracje Francois Soutif, Wydawnictwo Eneduerabe, Gdańsk 2009, ISBN: 978-83-927462-2-5
Książka „Jak dwie krople wody” ukazała się w 2009 r., ale w kontekście bieżących wydarzeń jest niezwykle aktualna. Lekko i z humorem mówi o sprawach ważnych i poważnych: o reagowaniu na inność lękiem i agresją i o tym, jak łatwo nienawistne słowa przeradzają się w nienawistne czyny. A także o tym, że powinniśmy to sobie stale powtarzać, bo bardzo szybko zapominamy.
Były sobie dwie krainy Tu i Tam. Ich mieszkańcy niewiele o sobie nawzajem wiedzieli, ale uważali się za śmiertelnych wrogów. Żółci straszyli swoje dzieci Niebieskimi a Niebiescy ostrzegali synów i córki przed niebezpiecznymi Żółtymi.
„Uważaj kochanie, bo Tamci pożrą cię na śniadanie”.
Pocałunek małego Julka z Tu i Ninki z Tam wywołał skandal („Uwięzić go!” „Odkazić ją!”) . A ponieważ władze i media podsycały nienawiść
„W telewizji mówiono o krwi i łzie, obowiązku i narodzie, i blebleblebleble…”
wkrótce doszło do wybuchu wojny między zwaśnionymi krainami.
„Do boju! Broń w dłoń! Na koń! Wroga goń! I bęc go w skroń!”
W pewnym momencie ranni prezydenci Tu i Tam ze zdumieniem stwierdzili, że płynie w nich taka sama, czerwona krew.
„Czyżby więc byli tacy sami?”
„Czyżby nie byli wcale potworami?”
Od tego czasu Żółci i Niebiescy żyli w zgodzie a na świat przychodziły zielone dzieci. Niestety sielanka trwała tylko do czasu, gdy do brzegu przypłynęła łódka Stamtąd, a tłum zaczął znowu szeptać:
„Uważaj kochanie, Oni nas pożrą na śniadanie”
Książkę możemy czytać już dzieciom w wieku przedszkolnym. Maluchom (5+) przypadnie do gusty rymowany tekst i kolorowe ilustracje. Tytuł można też wykorzystać jako punkt wyjścia do rozmów ze starszymi dziećmi na takie tematy, jak uprzedzenia wynikające z lęku i niewiedzy, mechanizmy powstawania konfliktów, bezsens wojen, źle pojęty patriotyzm, uchodźcy itd.
To również wartościowa lektura dla dorosłych. Nie bez powodu w książce to dzieci były otwarte na inność a dorośli starali się im zaszczepić niechęć i nieufność. Warto się zastanowić, czy i nasze dzieci nie wynoszą z domu krzywdzących stereotypów i nienawiści.
Na uwagę zasługuje świetny przekład Michała Rusinka.
Podobny temat porusza książka „Obcy w lesie”