Chłopiec i pies, Ivona Březinová, przekład Maria Marjańska-Czernik, ilustracje Eva Švrčková, Wydawnictwo Prószyński Media, Warszawa 2017, ISBN: 978-83-8123-051-3, wiek 6+
Kończą się wakacje i zaczyna szkoła. Julek chodzi już do trzeciej klasy, ale nowy rok szkolny przyniesie wiele zmian. Ze względu na pogorszenie stanu zdrowia, chłopiec będzie jeździł do szkoły wózkiem inwalidzkim (wcześniej poruszał się o kulach). Do szkoły pójdzie też czworonożny przyjaciel Julka, Cezar, który ma zostać osobistym asystentem chłopca i pomagać mu w codziennych czynnościach.
Zapowiada się przygnębiająco? Smutno? Nic z tych rzeczy! To bardzo optymistyczna opowieść o przyjaźni. Ivona Březinová już w książce „Cukierek dla dziadka Tadka” (na temat choroby Alzheimera) pokazała, że potrafi pisać o rzeczach trudnych bardzo prosto. Z humorem i dystansem.
Julek jest zwyczajnym, wesołym chłopcem. Poza tym, że nie może chodzić, nie różni się niczym od swoich rówieśników. Bohater przełamuje stereotyp, że osoby z niepełnosprawnościami są biedne, nieszczęśliwe i potrzebują naszego współczucia.
Autorka opisuje codzienne zdarzenia z życia chłopca i golden retrivera w interesujący, dowcipny sposób. Dzieci znajda w książce również wiele szczegółowych informacji na temat zachowania psów, przebiegu psich szkoleń i pracy w charakterze asystentów osób niepełnosprawnych. Bardzo ciekawe są też relacje Cezara na temat psich kolegów przygotowujących się do pracy z policjantami, strażakami czy ratownikami górskimi.
A przy okazji dzieci oswajają się z niepełnosprawnością. Takie uczenie dzieci tolerancji (nienachalnie, niejako mimochodem) poprzez pokazywanie, że świat jest różnorodny np. niektórzy jeżdżą do szkoły tramwajem a inni wózkiem inwalidzkim, jest moim zdaniem, najskuteczniejsze.
Udanym zabiegiem jest też podwójna narracja – wydarzenia poznajemy z punktu widzenia Julka i Cezara (relacje bohaterów różnią się czcionką). Pogodne ilustracje Evy Švrčkovej tworzą spójną całość z tekstem.