Megabombkowy hotel gwiazdkowy, Tracey Corderoy, przekład Agata Byra, ilustracje Tony Neal, Wydawnictwo Zielona Sowa, Warszawa 2018 r., ISBN: 978-83-8073-945-1; wiek 4+
„Megabombkowy hotel gwiazdkowy” to nie tylko głos w dyskusji na temat komercjalizacji świąt, ale i uniwersalna opowieść o wartościach niematerialnych.
Misiek postanowił spędzić spokojne, leniwe święta w swoim domku na odludziu, czytając ulubioną książkę. Już ogień zaczął trzaskać w kominku, kiedy do drzwi zapukał niespodziewany gość. Była to Żaba, która źle odczytała mapę i była przekonana, że przyjechała do Megabombkowego Hotelu Gwiazdkowego, którego ulotka reklamowa obiecywała moc świątecznych atrakcji: od śpiewającego drzewa, przez przejażdżkę saniami z ultradźwiękową prędkością, po latającego renifera. Kiedy Żaba odkryła pomyłkę, była załamana. Miś widząc rozczarowanie zielonego gościa, zaproponował, żeby żaba została u niego, ale obawiał się, że nie jest w stanie zapewnić jej takich „świecidełkaśnych” i „bombkastycznych” świąt, jakich ta oczekiwała. Gospodarz zaproponował Żabie pieczenie ciasteczek, prawdziwą choinkę z najprawdziwszym śniegiem, bitwę na śnieżki i kakao przy kominku. Żaba zapowiedziała, że… za rok na pewno wróci.
Historia Miśka i Żaby skłania do refleksji, co jest tak naprawdę ważne (nie tylko w święta).
Również dla dorosłych czytelników może być to bardzo wartościowa lektura, która każe nam się na chwilę zatrzymać w biegu do supermarketu po drona dla chrześniaka (bo ostatnio dostał quada) i zastanowić się, czy rzeczywiście potrzebne nam jest drzewko wyższe niż u sąsiadów z trzeciego pietra, najbardziej spektakularna iluminacja balkonu i płyta z kolędami w wykonaniu największych gwiazd.
Przykład żaby i misia zachęca do wychodzenia ze strefy komfortu, otwartości na zmiany i nowe doświadczenia. Dzięki temu, że bohaterowie nie trzymali się kurczowo swoich wizji, przeżyli razem (ku zaskoczeniu obojga), fantastyczne chwile (ich mina na sankach bezcenna). Żaba nauczyła się doceniać drobne przyjemności, poświęcony jej czas i uwagę, a Misiek zrozumiał, że samotne święta to też nie najlepszy pomysł i odkrył radość płynącą z bycia razem.
Ilustracje świetnie oddają nastrój bliskości i radości. Dzieci (4+) będą zachwycone i obrazkami, i historią. Przygotujcie się na czytanie kilka razy dziennie.
Podobny temat porusza książka „Kominiarz na święta”