Najlepsza zupa na świecie. Książka dla dzieci o przyjaźni, życzliwości i współpracy.
Najlepsza zupa na świecie, Susanna Isern, przekład Beata Haniec, ilustracje Mar Ferrero, Wydawnictwo Tako, Toruń 2017, wiek 3+
Bardzo lubię takie ciepłe, pozytywne historie, które pokazują wartość relacji z innymi, przyjaźni, bycia razem. Książki, które zachęcają dzieci do bycia życzliwym i pomagania innym.
Razem możemy więcej
Fabuła książki „Najlepsza zupa na świecie” jest prosta. W lesie rozszalała się burza śnieżna. Do domku Żółwia (Pani Żółwiowej?), który właśnie przygotowywał obiad, pukają zmarznięte zwierzaki, które chcą w jego chatce przeczekać śnieżycę. Smakowity zapach zwabia kolejnych gości. Gospodarz przyjmuje wszystkich serdecznie i zaprasza na posiłek. Każdy coś ze sobą przynosi: Jeleń — leśne owoce, Wilk — paprykę, Mysz — pieczarki. Zwierzaki grzeją się przy kominku i razem przygotowują zupę. Obieraniu i krojeniu warzyw towarzyszą zabawne historyjki, wesołe piosenki, a nawet tańce. Mimo niesprzyjającej aury, w domku jest ciepło i miło. A kiedy Żółw wreszcie przynosi parujący gar, wszystkie zwierzęta zgodnie uznają, że to najlepsza zupa, jaką jadły. Goście komplementują gospodarza i pytają o sekret wspaniałej zupy. Ku ich zdziwieniu Żółw odpowiada, że tym tajemniczym składnikiem są… oni sami.
Przepis to my
A to cały przepis:
„…garść przyjaciół,
kosz opowieści,
pęczek uśmiechów,
kilka kropel muzyki,
iskra światła,
szczypta ciepła,
woda i warzywa”.
Można pobawić się z dziećmi w wymyślanie własnych przepisów na „najlepszą zupę na świecie”. A może historia Żółwia i jego gości zachęci maluchy do uczestniczenia we wspólnym przygotowywaniu posiłków? Książkę polecam również nauczycielom przedszkolnym i bibliotekarzom. Na jej podstawie można przeprowadzić ciekawe zajęcia na temat współpracy, które pokażą dzieciom, że razem możemy więcej (każde zwierzątko przyniosło tylko jeden składnik, a wyszła z tego wspaniała zupa).
Podobne przesłanie niesie książka „Paw, co ogon miał z przyjaźni” i „Gdzie jest Pan Amos?”. Autorstwa Susanny Isern polecam również książki „Niedźwiedź łowca motyli”, „Idealna chwila” i „Siedem łóżek malutkiej Popielicy”.
Moja córka zastanawiała się przez chwilę, dlaczego w tekście Żółw jest panem skoro na ilustracjach nosi buciki na wysokim obcasie i to z różowym puszkiem, ale później uznała, że „widocznie takie lubi”.
Scenariusz zajęć z elementami biblioterapii stworzony na podstawie tej książki znajdziecie w dodatku „Biblioterapia w szkole” do kwartalnika „Biblioteka w szkole” z 10.2020, str. 28