Centrum Zdrowia Dźwięków – recenzja

by admin

Centrum Zdrowia Dźwięków. Książka, która może pomóc zredukować lęk przed szpitalem.

Centrum Zdrowia Dźwięków, Edyta Mucha, ilustracje Marta Stachowiak, Wydawnictwo By Fly, Tychy 2019, wiek 7+

Nie taki szpital straszny

„Centrum Zdrowia Dźwięków” to bajka terapeutyczna dla dzieci hospitalizowanych. Bohaterem jest Skrzypek Aleksander, u którego zdiagnozowano nutkotwór i musiał trafić do szpitala. Chłopiec jest załamany. Jeszcze wczoraj brał udział w próbie koncertu, a dzisiaj okazuje się, że będzie musiał spędzić długie tygodnie w szpitalu, ominie go koncert i nie wiadomo, czy w ogóle będzie mógł jeszcze grać! W Centrum Zdrowia Dźwięków Aleksander poznaje Trąbkę Agatkę, która czeka na przeszczep ustnika. Instrumenty (a z nimi mali czytelnicy) zwiedzają budynek szpitala, dowiadują się, jak wygląda szpitalny plan dnia, na czym polegają różne badania i zabiegi i do czego służy skomplikowana aparatura w różnych salach. Bohaterowie poznają takie pojęcia, jak: padaczka, znieczulenie całkowite, chemioterapia czy dializy.

Doktor Waltornia, dyrektor Centrum Zdrowia dźwięków, przedstawia pacjentom cały, przyjazny i gotowy do pomocy, personel szpitalny i zapewnia, że wszyscy są tu po to, żeby pomóc im wyzdrowieć. Aleksander poznaje też małych pacjentów z innych sal i przekonuje się, że cały szpital jest pełen dzieci w jego sytuacji. Dzieci, które tak jak on, muszą leżeć w łóżku, tęsknią za rodzicami, nie mogą chodzić na ulubione treningi, muszą przyjmować leki, źle się czują po zabiegach. Czasami nawet płaczą i krzyczą (jak Puzonik), ale Doktor Waltornia świetnie to rozumie i daje im pełne przyzwolenie na przeżywanie wszystkich emocji. Dzięki tym odwiedzinom Aleksander czuje się mniej osamotniony w swoich zmaganiach z chorobą. Instrumenty  zawierają nowe przyjaźnie,  bawią się w szpitalnej świetlicy, biorą udział w zajęciach relaksacyjnych i arteterapeutycznych. Pomaga im też Doktor od Humoru. Powoli Aleksander zaczyna akceptować swoją chorobę i konieczność pobytu w szpitalu, a sam szpital przestaje być obcym i strasznym miejscem…

Bajka terapeutyczna

„Centrum Zdrowia Dźwięków” to bajka terapeutyczne napisana zgodnie ze wszystkimi zasadami „sztuki”.  

  • Mamy tu metaforę trudnej sytuacji, w której znajduje się chore dziecko.
  • Bohaterami są instrumenty muzyczne, jednak w przedstawionym świecie obowiązują takie same zasady, jak w świecie ludzi. Bohaterowie posiadają problemy podobne do dziecięcych (podstawa identyfikacji) i muszą je rozwiązywać za pomocą takich samych środków, jakie są dostępne dziecku (nie mogą używać magicznych sztuczek do rozwiązywania swoich problemów).
  • Pojawia się postać eksperta (Doktor Waltornia), który przeprowadza bohatera przez emocjonalnie trudne sytuacje i podpowiada, jak sobie z nimi radzić. Podpowiada, pomaga, ale nie rozwiązuje problemu za bohatera! Bajka terapeutyczna nie powinna mieć morału, pouczać.
  • Autorka ustrzegła się nachalnego dydaktyzmu, który mógłby zniechęcić dziecko do naśladowania bohaterów.
  • Oprócz samodzielnego rozwiązywania problemu przez bohatera, braku magii i morału, charakterystyczną cechą bajek terapeutycznych jest eksponowanie emocji, zarówno pozytywnych, jak i tych trudnych.
  • W książce „Centrum Zdrowia Dźwięków” trudne emocje związane z chorobą i hospitalizacją zostały odpowiednio uwypuklone.
  • Należy pamiętać, że bajki terapeutyczne nie zawsze podsuwają konkretne rozwiązanie problemu. Są trudne sytuacje, do których należy również własna choroba, których dzieci nie mogą zmienić. W takim przypadku rola bajki polega na pomocy dziecku w oswojeniu i zaakceptowaniu sytuacji w której się znalazło. Pozytywne rozwiązanie, z którym mamy do czynienia w książce Edyty Muchy, polega na zmianie sposobu myślenia bohatera o sobie, swojej chorobie i szpitalu.

Chcesz napisać bajkę dla swojego dziecka? Tu znajdziesz wskazówki Jak napisać własną bajkę terapeutyczną.

W jaki sposób książka może pomóc chorym dzieciom?

  1. REDUKCJA LĘKU PRZED SZPITALEM

Dobrym sposobem, żeby przygotowanie dziecko na pobyt w szpitalu, jest dokładne opowiedzenie mu, co je tam czeka, kogo spotka w szpitalu, co się będzie działo, na czym będą polegały badania i czemu służą. Książka „Centrum Zdrowia Dźwięków” świetnie zapoznaje dzieci ze szpitalną rzeczywistością.

  1. ZMIANA SPOSOBU MYŚLENIA O SZPITALU

Autorka nie idealizuje szpitalnego życia, ale po lekturze szpital przestanie  kojarzyć się dzieciom wyłącznie ze smutkiem, lękiem i cierpieniem. Bohaterowie książki przekonali się, że szpital to również zabawa, nowe przyjaźnie, ciekawe zajęcia. Małych pacjentów otacza serdeczny, troskliwy personel i bywa tam naprawdę wesoło.

  1. POCZUCIE ZROZUMIENIA, WSPÓLNOTY DOŚWIADCZEŃ

Odwiedzając innych małych pacjentów, Skrzypek przekonał się, że nie jest sam, że inne dzieci mają podobne problemy (pobyt w obcym miejscu, rozłąka z rodziną, konieczność poddawania się różnym zabiegom i przyjmowania leków, zmiany wyglądu, szpitalne jedzenie itd.) i muszą sobie z nimi radzić. To pomogło mu w pogodzeniu się z obowiązkami i ograniczeniami wynikającymi z własnej choroby i dało bardzo wspierające poczucie wspólnoty i przynależności.

  1. AKCEPTACJA TRUDNYCH EMOCJI

Jak na bajkę terapeutyczną przystało, autorka poświęca wiele miejsca trudnym emocjom towarzyszącym chorobie. Mali pacjenci boją się, złoszczą na niesprawiedliwy los, tęsknią za mamą, są smutni i rozczarowani, że muszą leżeć pod kroplówką, zamiast grać w piłkę itd. Mały czytelnik dowie się z książki, że takie emocje są jak najbardziej naturalne w takiej sytuacji i bardzo powszechne. Ma prawo tak czuć i nie musi się tego wstydzić.

Co jeszcze?

  1. SAMOOCENA

Celem bajkoterapii jest także podnoszenie samooceny dziecka, które szczególnie w chorobie, może czuć się gorsze i nierozumiane. Doktor Waltornia powtarza stale swoim pacjentom, żeby nikt nie dał sobie wmówić, że przez swoją chorobę jest gorszy. Skrzypek na przepustce spotkał się z negatywnymi reakcjami zdrowych kolegów, z odrzuceniem, wyśmianiem. Wracając do szpitala wiedział, że tu nie będzie czuł się inny i znajdzie zrozumienie.

  1. NADZIEJA

Pan Waltornia podkreśla cały czas, że szpital jest miejscem, gdzie walczy się z chorobą, mały pacjent jest tam po to, żeby wyzdrowieć, a personel zrobi wszystko, żeby mu w tym pomóc. Dyrektor Centrum Zdrowia Dźwięków podkreśla też rolę nastawienia w procesie zdrowienia i uczy małych pacjentów pozytywnego myślenia.

We wstępie czytamy, że pomysł na napisanie książki powstał, kiedy autorka  sama leżała w szpitalu, a pielęgniarki opowiadały jej o specyfice pracy z chorymi dziećmi i potrzebie wsparcia. Ta książka zdecydowanie mogłaby być takim wsparciem i świetnie by było, gdyby znalazła się w szpitalnej biblioteczce na każdym oddziale dziecięcym.

Jako narzędzie oswajania dzieci ze szpitalem sprawdzą się też książki „Będę biegać” i Jak rumianek

Podobne wpisy

error: Content is protected !!