Książki do biblioterapii część 10

by admin
książki do biblioterapii część 10

Dobrnęliśmy do 10 wpisu z serii Książki do biblioterapii.

To oznacza, że pokazałam już 30 książek, które możecie wykorzystać na zajęciach  z elementami biblioterapii w grupach szkolnych i przedszkolnych.

To dobry moment, żeby przypomnieć, że podstawą biblioterapii jest tekst, ale nie można zapominać, że zajęcia biblioterapeutyczne nie ograniczają się do samej lektury. Konieczne jest omówienie tekstu i przepracowanie problemu przy pomocy dodatkowych aktywności. Rola biblioterapeuty polega na zdiagnozowaniu problemu i odpowiednim doborze lektury i innych metod pracy, które pomogą osiągnąć zamierzony cel terapeutyczny. Można wykorzystać zabawy ruchowe, prace plastyczne, elementy dramy, muzykoterapii itd.

Autor, tytuł, wiek, liczba stron:

Być jak Bernard, Simon Philip, Kate Hindley, Wydawnictwo Zielona Sowa, wiek 4+, 32 strony

Główny temat, zagadnienie, cel zajęć/cel pracy z książką:

BYCIE W ZGODZIE Z SOBĄ, AKCEPTACJA ODMIENNOŚCI, SAMOAKCEPTACJA, STEREOTYPY ZWIĄZANE Z PŁCIĄ

Krótkie streszczenie:

Królik Bernard zachowuje się jak każdy królik: strzyże uszami, je trawę i kopie norki, ale w głębi duszy czuje, że nie jest taki sam jak wszyscy. I nie śni o pomarańczowych marchewkach. Bardzo się stara ukryć swoją inność „kiedy inne króliki hopsały, ja hopsałem z nimi”. Zjada nawet więcej sałaty niż inne króliki, żeby nie było wątpliwości, że jest porządnym przedstawicielem swojego gatunku. Ale pewnego dnia uznaje, że nie ma już siły kłamać i udawać. Postanawia pokazać swoje prawdziwe oblicze. Ubiera cekinową pelerynę i zamiast hopsać i skakać, zaczyna bujać się i wirować. I w końcu czuje się szczęśliwy. Większość królików jest przerażona, ale znajdują się  i takie, które z radością idą w ślady Bernarda, bo „bycie sobą jest NAJLEPSZĄ rzeczą, jaką może zrobić królik”.

I okazuje się, że to nieprawda, że wszystkie króliki śnią o marchewkach.

Czego uczy, co ważnego pokazuje, co możemy przekazać przy pomocy tej książki, co poćwiczyć:

Książkę można wykorzystać jako punkt wyjścia do rozmowy o narzucaniu dzieciom preferencji dotyczących ubioru, zabawek, zainteresowań czy sposobu spędzania wolnego czasu zgodnego ze stereotypem danej płci. Historia Bernarda pokazuje dzieciom, że to nieprawda, że pewne czynności czy przedmioty są zarezerwowane tylko dla dziewczyn/chłopców. Każdy powinien robić i nosić to, co lubi.

Urocza historia o tym, że nie trzeba rezygnować z realizacji swoich planów i pasji tylko dlatego, że są inne, nietypowe, wywołują zdziwienie otoczenia.

Mocne strony/komentarz

Na rynku i mamy już kilka tytułów pokazujących, że chłopcy mogą bawić się lalkami i nosić różowe ubrania a dziewczynki wspinać się na drzewa i grać w piłkę. Ta książka jest uniwersalna, bo można ją czytać i chłopcom, i dziewczynkom. I nie ogranicza się w swoi przekazie, że każdy może robić to co lubi, wyłącznie do zabawek i ubrań.

Dodatkowe aktywności

Tematów na rozmowy z dziećmi po lekturze nie zabraknie – może to być rundka o tym co lubią robić w wolnym czasie albo kim chciałyby zostać w przyszłości. Maluchom można zaproponować kolorowanie marchewek, a starszakom ozdabianie peleryn i wspólne hopsanie albo wirowanie – co kto lubi:)

 

Autor, tytuł, wiek, liczba stron:

Co robią uczucia? Tina Oziewicz Aleksandra Zając, Wydawnictwo Dwie Siostry, wiek 3+, 66 stron

Główny temat, zagadnienie, cel zajęć/cel pracy z książką:

EMOCJE

Krótkie streszczenie:

Każdy z nas wie, że złość się złości a zazdrość zazdrości, na tym przecież polega ich praca. Ale co uczucia robią po godzinach? Jak spędzają czas wolny? Na to pytanie – słowem i obrazem -odpowiadają autorki książki „Co robią uczucia?”

Każdemu uczuciu (nastrojowi/zachowaniu) poświęcono w książce jeden obrazek i jednozdaniowy, mniej lub bardziej metaforyczny, opis np.

Gościnność piecze ciasto

Nostalgia wącha szalik

Wyobraźnia wędruje niewydeptaną ścieżką

 Ilustratorka nadała emocjom postać sympatycznych stworków. Personifikacja abstrakcyjnych pojęć ułatwia ich rozpoznawanie i nazywanie. Dziecku łatwiej zrozumieć czym jest współczucie, kiedy widzi postać zbierającą ślimaki z chodnika, żeby nikt ich nie rozdeptał. Urocze są te stworki! Mój ulubiony to oczywiście Zachwyt, który biegnie do kolegi z nowo odkrytą książką.

Czego uczy, co ważnego pokazuje, co możemy przekazać przy pomocy tej książki, co poćwiczyć:

Cudowna książka do wspierania rozwoju emocjonalnego czytelnika niezależnie od wieku wieku.

Mocne strony/komentarz

Lapidarne teksty i minimalistyczne ilustracje zostawiają odbiorcy przestrzeń na własną refleksję, szukanie odpowiedzi i zadawanie kolejnych pytań. Ta książka to idealna podstawa do zajęć warsztatowych dla uczestników w każdym wieku, od przedszkolaków po seniorów.

Książka ma 66 stron, ale tekst zmieściłby się na jednej stronie A4.

Dodatkowe aktywności

W czasopiśmie Biblioteka w Szkole nr 02/2023 zamieszczono scenariusz zajęć dla dzieci z klas 1-3 pod tytułem „Co robią twoje uczucia?” A na stronie wydawnictwa Dwie Siostry znajdziecie scenariusz warsztatów dla dzieci 5+ „Uczucia po godzinach”.

Tutaj znajdziecie scenariusze zajęć biblioterapeutycznych na inne tematy, które Wam bardzo polecam

A tu możecie wyszukać scenariusze zajęć opublikowane w czasopismach Biblioterapeuta i Biblioterapia w szkole

Autor, tytuł, wiek, liczba stron:

Coś, Astrid Desbordes, Marc Boutavant, Wydawnictwo Wytwórnia, wiek 4+, 24 strony

Główny temat, zagadnienie, cel zajęć/cel pracy z książką:

AKCEPTACJA ODMIENNOŚCI, OTWARTOŚĆ NA INNOŚĆ

Krótkie streszczenie:

Pewnego ranka wiewiórek Edzio i puchacz Jerzy spotykają nad rzeką dziwnego stwora. Coś wygląda jak wściekle różowy stóg siana, z którego wystaje tylko żółty dziób i przygląda im się z zaciekawieniem. Edzio i Jerzy nigdy nie widzieli nikogo podobnego, uciekają więc w popłochu.  Po ochłonięciu i posileniu się zielonymi ciasteczkami „na odwagę” stawiają na brzegu rzeki tablicę „Cosiowi wstęp wzbroniony”. Na drugi dzień puchacz w przebraniu z szyszek i mchu idzie sprawdzić, czy Coś nadal stoi na drugim brzegu rzeki. Zanim dotrze na miejsce spotyka znajomych, którzy nie poznają go i uciekają przerażeni. Nawet Edzio zatrzaskuje mu drzwi przed nosem. Tylko Coś macha do niego przyjaźnie łapką. Tabliczka z zakazem wstępu na drugi brzeg zostaje przerobiona na mostek, a bohaterowie zjadają zielone „ciasteczko przyjaźni”.

Czego uczy, co ważnego pokazuje, co możemy przekazać przy pomocy tej książki, co poćwiczyć:

Książkę Astrid Desborders można czytać dzieciom z najmłodszych grup przedszkolnych i wykorzystać lekturę jako punkt wyjścia do rozmów na temat różnorodności i tolerancji. Historia Cosia może pomóc nauczyć maluchy otwartej postawy i reagowania na inność ciekawością, a nie strachem i agresją.

Mocne strony/komentarz

Przekaz jest bardzo czytelny, ale nie nachalny. Autorka nie poucza i nie moralizuje. Bohaterowie (a z nimi mali czytelnicy) doświadczają na własnej skórze odrzucenia ze względu na inność i przekonują się, że wystarczy poznać „innego”, żeby przestać się go bać.

Książka jest pięknie wydana, ma zgrabny mały format i twardą okładkę z zaokrąglonymi brzegami, a od kolorowych ilustracji Marca Bouvanta trudno oderwać oczy.

Dodatkowe aktywności

Dzieciom można zaproponować tworzenie tabliczek (technika oczywiście uzależniona od wieku uczestników), które informują, że w ich grupie każdy jest mile widziany.

 

 

Podobne wpisy

error: Content is protected !!