Dzieci lubią słuchać o tym, że są kochane, nawet jeżeli dobrze o tym wiedzą. Często pytają, czy je kochamy, jak mocno, albo czy bardziej niż brata czy siostrę. Domagają się powtarzania zapewnień o miłości, ponieważ daje im to poczucie bezpieczeństwa, sprawia, że czują się ważne i wyjątkowe.
Przedstawiam dwie książki, które świetnie nadają się do czytania w przytuleniu, przed snem, i do utwierdzania dziecka w przekonaniu, że jest kochane. Obie książki mówią o miłości prosto, zwyczajnie, bez wielkich słów i bez grania na emocjach, ale bardzo wzruszająco. I dowcipnie. Ze względu a małą ilość tekstu, proste zdania i dużo ilustracji, które wyjaśniają usłyszane słowa, książki nadają się już dla dzieci trzyletnich. Oba tytuły stały się ulubionymi lekturami na dobranoc maluchów na całym świecie.
Miłość, Astrid Desbordes, przekład Paweł Łapiński, ilustracje Pauline Martin, Wydawnictwo Entliczek, Warszawa 2016, ISBN: 978-83-63156-16-9, wiek 3+
Mały Archibald przed zaśnięciem pyta mamę, czy będzie go kochać zawsze. Mama opowiada o swoim uczuciu przywołując scenki z codziennego życia. Bo miłość to nie wielkie zdarzenia i spektakularne gesty, tylko codzienne bycie razem. Bardzo cenne jest pokazanie, że mama kocha dziecko zawsze, także w sytuacjach które dla dziecka mogą nie być oczywiste np. kiedy Archibald jest niegrzeczny, wybrudzi się, albo ma wysypkę itd. (zauważcie, że mama nie używa żadnych negatywnych ocen).
Kocham cię, kiedy jesteś najładniejszy, i kiedy dostrzegam to tylko ja.
Kocham cię, kiedy jesteś blisko, i kiedy blisko jest awantura.
Kocham cię, kiedy odnosisz sukces, i kiedy wszystko jeszcze przed tobą.
Dzięki zestawieniu na sąsiadujących stronach książki różnych przeciwieństw, dziecko zaczyna rozumieć, że rodzice kochają je nie za coś, tylko pomimo wszystko, ich miłość jest bezwarunkowa, nie musi na nią zasłużyć. „Miłość” sprawdzi się szczególnie po trudniejszym dniu, kiedy maluch nabroił i martwi się, że może utracić miłość rodzica, albo gdy dziecko ma poczucie, że tata lub mama go nie kochają, bo nie pozwolili obejrzeć kolejnej bajki, nakrzyczeli, zabronili zjedzenia lodów, nie mieli czasu na wspólną zabawę, dali karę…
Przygotujcie się na to, że dzieci podczas lektury wymyślą własne pytania testujące Wasze uczucie do niego np. Czy kochasz mnie nawet wtedy, kiedy spada mi dżem z kanapki na klawiaturę twojego komputera?
Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham, Sam McBratney, przekład Jarosław Mikołajewski, ilustracje Anita Jeram, Wydawnictwo Egmont, Warszawa 2002, ISBN: 978-83-237-1435-4, wiek 3+
Akcja tej książki toczy się również w momencie wieczornego usypiania. Mały Brązowy Zajączek i Duży Brązowy Zając starają się opowiedzieć, jak bardzo się kochają. Gdy słowa zawodzą, próbują łączącą ich miłość pokazać, przy czym jeden chce przekonać drugiego, że kocha bardziej. Po każdej miłosnej deklaracji Małego następuje równie spektakularny rewanż Dużego.
Kocham cię tak daleko, jak przez całą drogę do rzeki- zawołał Mały Brązowy Zajączek.
A ja cię kocham, jak stąd do rzeki, i na drugi brzeg, i aż po same wzgórza – powiedział Duży.
Historia zajączków pokazuje moc dobrego słowa. Ta lektura to dawka dobrych emocji, ciepła, serdeczności i troski. Podczas czytania poprawia się nawet najgorszy humor. Warto mówić „kocham cię”.
„Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham” uczy dzieci mówienia o emocjach, nazywania i wyrażania własnych uczuć. Możecie być pewni, że wasze domowe zajączki też będą chciały wziąć udział w takiej licytacji uczuć, będą się starały wymyślić jak najśmieszniejsze porównanie i przebić każde wasze miłosne wyznanie.
Książka otrzymała nagrodę DUŻEGO DONGA w konkursie „Dziecięcy Bestseller Roku 2002”.
Niedawno ukazały się cztery nowe książki o kochających się zającach, na każdą porę roku: „Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham. Wiosna” itd.
W przypadku tej publikacji nie można nie wspomnieć o przepięknych ilustracjach Anity Jeram, które równolegle z tekstem opowiadają tą chwytającą za serce historię.